Pracownicy piekarni Pawlak w Myślachowicach uruchamiają zbiórkę na odbudowę zakładu po tragicznym pożarze
Wszystko zaczęło się pewnej nocy, pomiędzy 16 a 17 maja. Przy ulicy Płockiej w Myślachowicach doszło do katastrofalnego pożaru, który strawił niemal cały budynek piekarni Pawlak. To przedsiębiorstwo, które pracuje niezawodnie dla społeczności od wielu lat, nagle stało się bezradne wobec ogromnej tragedii. Wszystko zostało zniszczone przez ogień.
Pracownicy piekarni zdecydowali jednak, że nie poddadzą się tak łatwo. Postanowili podjąć trud odbudowy zakładu. Są świadomi, że nie będzie to łatwe zadanie, a koszty budowy i wyposażenia nowej piekarni mogą przekroczyć ich możliwości finansowe. Właśnie dlatego podjęli decyzję o założeniu zrzutki, licząc na hojność społeczności oraz innych osób, które chciałyby wesprzeć ich w tym trudnym momencie.
Chociaż obecna sytuacja jest trudna, pracownicy piekarni Pawlak nie zatrzymali produkcji pieczywa. Do pieczenia wykorzystują obecnie piekarnię w Ostrężnicy oraz kilka mniejszych zakładów, tzw. minipiekarni, które są rozsiane po całym województwie małopolskim i śląskim. Dzięki temu udało im się utrzymać zatrudnienie dla 230 osób oraz zapewnić ciągłość dostaw świeżego pieczywa.
Pracownicy są jednak świadomi, że ich obecne możliwości produkcyjne nie pozwalają na spełnienie wszystkich potrzeb klientów. Większość z naszej szerokiej oferty chlebów nie jest obecnie dostępna. Dlatego apelują o wsparcie, aby mogli jak najszybciej wrócić do normalnego funkcjonowania i ponownie zaoferować swoim klientom pełną gamę produktów.